Bieżące informacje - Komenda Powiatowa Policji w Złotoryi

Raz na 10 lat GUS pyta mieszkańców Polski „ilu nas jest”, „kim jesteśmy”, „jak żyjemy” oraz o inne istotne kwestie związane z funkcjonowaniem społeczeństwa. Wyniki spisu są niezwykle istotne w zarządzaniu państwem, ale także województwem, powiatem czy gminą. Zgodnie z ustawą o statystyce publicznej udział w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań 2021 jest obowiązkowy. Podstawową formą jest samospis internetowy. Metody uzupełniające to spis telefoniczny lub bezpośrednio przy pomocy rachmistrza spisowego. Od połowy marca GUS uruchomił specjalną infolinię spisową: 22 279 99 99, gdzie można zasięgnąć wszelkich informacji na temat spisu, który trwa do końca września br.

Złotoryjscy policjanci ostrzegają przed kradzieżami pieniędzy na „pracownika spółdzielni”. W tym tygodniu, mieszkaniec Chojnowa padł ofiarą takiego przestępstwa. Stracił biżuterię o wartości ponad 9 tysięcy złotych. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności i czujności. Pamiętajmy, że spółdzielnie informują wcześniej o wizytach swoich pracowników.

Polscy policjanci pełniący służbę w Kosowie w ramach XXXII zmiany Jednostki Specjalnej polskiej Policji kolejny raz uratowali ludzkie życie. Tym razem ocalili młodego mężczyznę, który tonął w górskim jeziorze Leqinat w Kosowie. Wśród policjantów biorących udział w akcji ratowniczej pod dowództwem funkcjonariusza CPKP BOA byli: nadkom. Mateusz Pałys z SP Piła, kom. Beata Kołodyńska z SP Słupsk, st. asp. Izabela Herdzik z KMP Zabrze, sierż. sztab. Aleksander Kisiel z KMP Częstochowa i sierż. sztab. Przemysław Hutmański z KMP Katowice.

Ostatni weekend sierpnia to ostatnie dni wakacji. Wtedy też spodziewamy się wzmożonego ruchu na drogach całego kraju spowodowanego licznymi powrotami z urlopów. Podczas podróży pamiętajmy, że nadmierny pośpiech, zmęczenie, roztargnienie, uśpiona czujność, rutyna, to tylko niektóre czynniki sprzyjające nieszczęśliwym wypadkom. Bądźmy ostrożni! Niech wzmożona czujność i zdrowy rozsądek towarzyszą nam podczas drogi powrotnej z letniego wypoczynku.

Koniec sierpnia i wrzesień to sezon wysypu grzybów w lesie. Każdego roku o tej porze miłośnicy grzybobrania wyruszają do okolicznych lasów. Ta forma aktywnego spędzania czasu wolnego jest doskonałym pomysłem, jednak w takich sytuacjach nie możemy zapominać o własnym bezpieczeństwie.

Lotnictwo Policji swoje pierwsze śmigłowce PZL Kania otrzymało w 1996 r., dla dwóch sekcji lotniczych w Poznaniu i Krakowie. Ale dopiero w 2001 r., po likwidacji 103. Pułku Lotniczego NJW MSW, który wykonywał również zadania policyjne, przekazano dla Policji 11 maszyn i powstały kolejne sekcje lotnicze. W ciągu minionych 25 lat użytkowanych było 8 typów śmigłowców.

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania dwójki 7-latków, które oddaliły się z placu zabaw. Dzieci zostały odnalezione przez złotoryjskiego policjanta w jego czasie wolnym od służby. Pieszo zawędrowały do sąsiedniej miejscowości. Całe i zdrowe trafiły pod opiekę rodziców.

Bezmyślnością i brakiem wyobraźni wykazał się 55-letni kierowca tira, który z pełnym ładunkiem i kompletnie pijany poruszał się ulicami Złotoryi. Po otwarciu drzwi kabiny mężczyzna niemal z niej wypadł. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie! Policjanci natychmiast uniemożliwi mu dalsze kierowanie tym pojazdem. Mężczyzna stracił też prawo jazdy a o jego dalszym losie będzie decydował sąd. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat więzienia.

Złotoryjscy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie pobicia pracownic stacji paliw na terenie miasta. W związku ze zgłoszoną interwencją, funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego 45-latka, który zaatakował kobiety. Zwróciły mu one uwagę, aby nie spożywał alkoholu na terenie stacji. Wtedy mężczyzna stał się agresywny, krzyczał i wyzywał je. Pchnął jedną pracownicę na ścianę a w głowę drugiej uderzył szklaną butelką. Świadkowie tego zdarzenia natychmiast obezwładnili agresora. Pokrzywdzone trafiły do szpitala a mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. O jego dalszym losie będzie decydował sąd. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat.