Uważaj na podejrzane sytuacje na OLX! Oszuści nie próżnują!
Do złotoryjskich funkcjonariuszy Policji w ciągu ostatnich tygodni zgłosiło się kilka osób, które w bardzo podobny sposób utraciły swoje pieniądze. Oszuści podszywali się pod popularną platformę sprzedażową OLX. Wysyłali do sprzedających informacje, że chcą zakupić dany towar i następnie przekazywali link, dzięki któremu rzekomo będzie możliwe otrzymanie zapłaty za zbyty towar. Sprzedający musieli tylko podać numer swojej karty, aby pieniądze mogły wpłynąć na konto. W ten sposób przestępcy weszli w posiadanie danych, które następnie umożliwiły im dokonywanie transakcji na szkodę sprzedającego.
Przestępcy kontaktowali się ze sprzedającymi za pomocą platformy sprzedażowej lub poprzez aplikację WhatsApp. Informowali, że są zainteresowani kupnem wystawionych przedmiotów a następnie, że już dokonali zakupu i zapłacili za produkt. Pieniądze miały być przesłane za pośrednictwem platformy transakcyjnej serwisu OLX. Oszukane osoby otrzymywały link, który kierował ich do strony internetowej, łudząco podobnej do prawdziwej witryny OLX. Następnie osoby były proszone o podanie numeru swojej karty płatniczej, na którą miały wpłynąć środki za zakupiony towar. Osoby wpisywały nie tylko numer podany na awersie karty, ale również datę ważności, limit na koncie, a co najgorsze, numer CVV, który jest jednym z zabezpieczeń uniemożliwiających nieupoważnioną transakcję.
W ten sposób, oszuści wchodzili w posiadanie informacji, które były następnie wykorzystywane do płatności internetowych lub innych transakcji nie tylko w Polsce, ale też za granicą. Straty poszkodowanych osób sięgnęły nawet kilku tysięcy złotych.
Przestępcy zaangażowani w oszustwo są bardzo dobrze przygotowani. Przekazywane przez nich linki często przypominają odnośniki do prawdziwych stron, a różnice są prawie niedostrzegalne. By być bardziej wiarygodnymi wykorzystują także znaki firmowe platform sprzedażowych, ale też firm świadczących usługi pocztowe i kurierskie.
Dlatego za każdym razem powinniśmy dokładnie weryfikować strony internetowe, z których korzystamy. Nie powinno się klikać w linki otrzymane od nieznanych osób. Jednak najgorszym błędem jest przekazywanie danych takich jak login i hasło do bankowości internetowej, czy właśnie informacji zapisanych na karcie płatniczej. Wówczas oszuści bez problemu mogą wejść w posiadanie naszych pieniędzy, których odzyskanie jest nie tylko trudne, ale też bardzo stresujące.
Sam serwis OLX pisze na swoim blogu: Pamiętaj, że OLX nie generuje linków do opłacenia zakupu, czy do podania danych do otrzymania płatności za oferowany przez Ciebie przedmiot. Jedyną stroną, do której przekierujemy Cię podczas finalizacji Płatności OLX, jest Dotpay – za jej pośrednictwem realizowana jest wpłata.
Apelujemy do mieszkańców powiatu o ostrożność podczas podobnych transakcji. Zapraszamy również na blog serwisu OLX, który dokładnie opisuje schemat oszustwa.
sierż. szt. Dominika Kwakszys
KPP Złotoryja